4 wrz 2017

Wichura stulecia w domku w lesie


Abstrahując chwilowo od głównego nurtu tematu - nie ma mnie, a czytelnicy się niepokoją.  Piszecie do mnie na tyle licznie i często, że aż mam wyrzuty sumienia. Po ostatniej konferencji w Warszawie "zamilkłem" i dostaję pytania "czemu nie piszę".


Nie piszę, bo mam problem(y) z pisaniem. Następujący(e):