31 mar 2014

Czy aspie może kochać?

Takie pytanie ostatnio usłyszałem i postanowiłem podzielić się z Wami odpowiedzią, która nie jest wcale taka jednoznaczna.

W tzw. "miłości" najtrudniejsze było dla mnie zrozumienie, co to znaczy kochać? Od małego dziecka nie rozumiałem tego pojęcia i deklarowałem, że "kocham" różne osoby: przytulankę, samochód, kolegę, sąsiada... Nie ma to nic wspólnego z homoseksualizmem, bo kiedyś każdy, kto mi imponował chociaż trochę zaliczał się do osób "kochanych".

Dopiero w wieku 7 lat zorientowałem się, że tak naprawdę ja mało kogo kocham, jeżeli w ogóle to chyba kilka osób najbliższych w życiu. W wieku 14 lat przyszły kolejne dylematy, co to znaczy "kocham". Stanęło na tym, że "kochać" kogoś oznacza przywiązanie do tej osoby. Nic więcej mądrego nigdy nie udało mi się wymyślić i skutecznie maskuję swoje wątłe odczuwanie "miłości" przed bliskimi.

W takim razie czy coś fizycznego może mnie łączyć z kobietą?

Jak najbardziej. Fizyczne aspekty "miłości" są łatwe do określenia, chociaż prawdopodobnie nie do zaakceptowania przez większość ludzi. Jeżeli łączy mnie z kobietą coś, co Wy nazywacie "miłością", ja to nazwę obsesją. Jest to nieco podobne do tego, co czują inni ludzie, ale występuje szereg różnic:

1. Obsesje (czyli fascynacje) to dla mnie właściwie jedyne cele w życiu, którym podporządkowuję wszystko inne.

2. Obsesje to dla mnie najsilniejsze motywacje i podniety do podjęcia pracy, nauki, zmiany swojego zachowania, zarabiania pieniędzy i oczywiście do udawania normalnego człowieka.

3. Życie bez moich obsesji jest dla mnie kompletnie pozbawione sensu i poza obsesjami świata nie widzę. Mój ulubiony świat, to fascynacje!

4. Ukrywam moje obsesje nauczony smutnym doświadczeniem od ludzi, którzy nazywali mnie "monotematycznym świrem", który oczywiście przesadza i staje się nudny.

5. Odczuwam pociąg do niektórych kobiet w postaci obsesji. Im dłużej obcuję z taką kobietą, tym silniejszą obsesją się dla mnie staje.

6. Emocjonalny sposób działania na mnie kobiety (lub innego obiektu), na punkcie której mam obsesję jest taki sam, jak silny trans narkotyczny. Nic innego w danym momencie, niż "haj" się nie liczy. No może z wyjątkiem oddziaływania większej ilości hormonów.

7. Obsesja wobec kobiety polega na fascynowaniu się nią. Ale nie nią jako osobą, tylko zespołem jej cech fizycznych i psychicznych. To tak jak puzzle: nie fascynuję się nimi jako całością, tylko harmonią stworzoną z kształtów. Podziwiam każdy element z osobna. U kobiety tymi elementami może być dowolny jej fragment skóry, jej barwa, zapach jaki wydziela, melodia głosu, linia oczu czy ust, kształt nadgarstka i tysiące innych szczegółów.

8. Nie odczuwam kompletnie żadnego pociągu do kobiet, którymi się nie fascynuję i brzydzi mnie myślenie o "bliskości" z taką kobietą.

9. Aby realizować swoje obsesje, od 18 lat uczę się, jakim być człowiekiem, aby kobieta, którą się fascynuję zbliżyła się do mnie z własnej woli. W tym celu (tu nie powiem nic odkrywczego) uczę się uniwersalnych schematów pożądanego zachowania w sytuacjach intymnych poprzez naśladowanie innych i wsłuchiwanie się w osobiste preferencje takiej kobiety.

Dobra wiadomość dla aspich jest taka, że jeśli Twoją obsesją stanie się kobieta (analogicznie dla aspergerów - kobiet - mężczyzna) i w dodatku uda Ci się do niej zbliżyć, stajesz się dla niej jednym z najwspanialszych mężczyzn, których mogła sobie wymarzyć. Dlaczego? Bo aspie jest fascynatem, hobbystą, potrafi dniami i latami doskonalić się w swoich zainteresowaniach, a to oznacza złote życie dla Twojej potencjalnej partnerki! Bo która kobieta nie chciałaby mieć faceta, który "zwariowałby" na jej punkcie i każdego dnia kombinował, jak jeszcze by jej dogodzić mając z tego dziką radość i cel sam w sobie? :)

Konkluzja: Właściwie, to nie potrafię odróżnić tego co nazywacie miłością od obsesji...

8 komentarzy:

  1. Mogę tak stwierdzic ze szczerze miloscia wzgledem kobiety przypomina doslownie to samo co obsesje. Dodam tylko ze w tym uczuciu wystepuje tez oprocz fizycznej czesci takze pewne zaufanie, nadmierne szczescie etc.

    Jako nt tak ja osobiscie rozumiem pojecie milosci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale chcialybyscie dla tej kobiety jak najlepiej?
    Pytanie do autora bloga.
    Jakos mi brakuje tej emocjonalnej strony, empatii, wieje chlodem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuje sie jakbym przeczytala wlasne mysli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój chłopak też ma ZA ale jest w stanie kochać i odróżnia miłość od obsesji. Nie wiem dlaczego Autor tego bloga nie jest w stanie tego odróżnić ale nie można uznać, że nie jest to wina choroby tylko osobowości człowieka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wynika z choroby. Osoby w spektrum funkcjonują różnie i to, że Twój chłopak jest w stanie to odróżnić, nie oznacza, że tę umiejętność będzie miała inna osoba z ZA.

      Usuń
    2. 1. ZA to nie choroba - nazywają to zaburzeniami, ale to że ktoś inaczej myśli i czuje to nie oznacza, że jest chory, albo zaburzony, dla osoby z ZA to cały świat jest inny, zaburzony, nielogiczny, niezrozumiały

      2. Twój chłopak może odróżnia podświadomie, a może znalazł sposób na to by to odróżnić, ZA się uczą by się dostosować, nawet jeśli tego nie czują

      3. Spektrum jest szerokie i różnorodne, ludzie z ZA są różni, tak samo jak różni są tzw. neurotypowi, także

      Usuń
  5. Mój dom był wypełniony niekończącymi się problemami i nieszczęściami, które doprowadziły do ​​rozwodu, którego nigdy nie chciałam z mężem. Wszystko się załamało i poszliśmy własnymi drogami. Próbowałam iść dalej, ale było to dla mnie bardzo trudne, ponieważ nadal kochałam mojego męża, a moja córka zawsze płakała, chcąc odzyskać ojca. Nie miałem innego wyjścia, jak szukać pomocy, co skłoniło mnie do skontaktowania się z DR DAWN po zobaczeniu tylu dobrych uwag na temat jego pracy. Zapewnił mnie, że pogodzi mnie i mojego męża swoim zaklęciem pojednania, które zrobił. Cieszę się, że mogę powiedzieć wszystko, że osiągnąłem pożądany rezultat po 2 dniach, miłość i szczęście zostały przywrócone i wróciliśmy do siebie i wierzę, że to dla nas na zawsze i wszystko dzięki DR DAWN za zrobienie tak wiele dla ratowania mojej rodziny . Nigdy nie jest zbyt zajęty, by komukolwiek pomóc. Więc skontaktuj się z nim teraz, jeśli również potrzebujesz pomocy. napisz do niego teraz przez: ( dawnacuna314@gmail.com ) Whatsapp: +3550685677099 / +2349046229159 Ten komentarz z uznaniem pochodzi od Julii Lorenzo.

    OdpowiedzUsuń