30 lip 2016

Jak mi mija weekend

Dzisiaj przyjechałem znowu do lasu. Tam mam domek. W domku ładnie pachnie drewnianą podłogą i boazerią. Na zewnątrz sosnami i ciepłą wilgocią. Tak mi jest dobrze. :) próbuję zmienić swoją życiową sytuację i prowadzę na sobie eksperyment. Zobaczymy, może dam radę sam, bez niczyjej pomocy poprawić swoją sytuację zawodową mimo, że najgorsza nie jest. :) Na razie nic Wam nie zdradzam. Całość potrwa kilka miesięcy. Jak się uda- napiszę. Jak nie- żalić się nie będę, bo chyba nie potrafię. :)

Budowałem dzisiaj szałas w lesie. Było fajnie, ale wśród gałęzi poczułem smród rozkładającej się padliny :) Teraz kontempluję z pasikonikami wieczór i przeglądam na fejsbuku rożne dziwne rzeczy.


Zauważyłem 3 nowe mody, których za bardzo nie mogę jeszcze pojąć:



10 lip 2016

Coaching i motywacja, czyli Aspie wytrzeszcza gały...

Tak sobie patrzę na hasła, obrazki kołczingowe, które mi błyskają na fejsbuku. Krzyczą do mnie, że zawsze i wszędzie mogę wszystko, że prawdziwy szef jest liderem, a nie despotą, że zaprzeczam w swoim życiu prawdzie i uciekam od niej i że za dużo przebywam w swojej strefie komfortu. No i jeśli czegoś bardzo pragnę, to po prostu mam to zrobić.