Bardzo dużo ludzi w ostatnim czasie kontaktuje się ze mną w sprawie diagnozy osoby dorosłej. Wygląda to najczęściej wg następujących schematów:
"Podejrzewam u siebie Aspergera, gdzie mogę zrobić diagnozę"?
"Dostałem diagnozę, mam Aspergera, moje życie legło w gruzach, co dalej"?
"Czy są jakieś grupy wsparcia, książki dla osób dorosłych z Zespołem Aspergera"?
"Nie mam pracy, nie mam rodziny, nie radzę sobie i nie wiem co dalej robić".
Na podstawie rozmów z Wami, dobrych praktyk oraz retrospekcji, stworzyłem poradnik co robić, jak traktować diagnozę i co robić dalej:
1. Kwestia podejścia
Wiele osób nie radzi sobie z samą nazwą Zespołu Aspergera, który należy do spektrum Autyzmu. "Ja? Autyzm? Chory? O nie!!". Zaczyna się panika. Pamiętajcie - każdy z nas jest w spektrum autyzmu, który można porównać do linii. Można być "słabo" w spektrum autyzmu i "mocno" w spektrum autyzmu. Niektórzy są na tyle mocno, że dostają diagnozę. Nie przejmujcie się schematami autystów i aspergerów z filmów - często są mocno przerysowane po to, żeby było zabawniej, ciekawiej i... nieporadniej. Dlaczego kochamy np. Kubusia Puchatka? Bo jest durny, głupiutki, myśli tylko o jedzeniu, a myślenie sprawia mu ból. Taka postać rozczula i aż chce się dalej oglądać. To samo jest z postaciami odgrywającymi autystów.
Proponuję podejście opadającej mgły. Pozwólcie, że wytłumaczę: osoby, które dostały w wieku dorosłym diagnozę zrobiły ją sobie, gdyż nie akceptowały czegoś w sobie, a pewne obszary życia sprawiały im problem. Często, gdy rozmawiam z dorosłymi przed diagnozą mówią oni o sobie: "nie wiem co mi jest", "jestem dziwny", "znajomi ze studiów traktują mnie jak dziwaka", "wywalają mnie co chwila z pracy, a ja nie wiem dlaczego", "kolejny związek mi się rozpadł". Wówczas (gdy podejrzewają u siebie (być może) spektrum autyzmu) - doradzam im, aby poszli się zdiagnozować po to, aby odpowiedzieć sobie na pytanie czy mam zespół Aspergera. Niektórzy pytają wówczas "a po co mi to"? I tu pojawia się analogia opadającej mgły. Gdy dostajesz diagnozę - można zobaczyć więcej: jak się wygląda, gdzie się stoi, dokąd się zmierza, co mam ubrane, kto idzie ze mną, czy coś powinienem zmienić, czy mogę przyspieszyć tempa.
Podejście do swojej diagnozy zaś jest niesamowicie ważne. Zazwyczaj obserwuję dwie skrajności:
- brak akceptacji, wypieranie Aspergera/autyzmu, panika, załamanie się, popadanie we frustrację i depresję. Oraz:
- akceptacja, ulga, wytłumaczenie samego siebie i zrozumienie, koniec szukania odpowiedzi.
Oczywiście zdrowsze jest podejście drugie. Aby właśnie ono towarzyszyło "nowicjuszom", warto przyjąć do wiadomości, że sama diagnoza jest tylko nazwą. Kompletnie nic nie zmienia w Twoim życiu. Nie daje lepszego wglądu innym ludziom w Ciebie. Samą diagnozę można porównać do pewnego tajemniczego silnika, który jest serwisowany w warsztacie - należy mieć do niego numer seryjny, oznaczenie, aby naprawiać, konserwować, wymieniać olej i prawidłowo go serwisować. Takim numerem seryjnym jest tzw. VIN (z ang. vehicle identification numer). Bez niego - nie wiesz z czym masz do czynienia, jakich części szukać.
Takim VINem w życiu poszukującego autysty jest diagnoza, bez której mnóstwo pseudospecjalistów, znachorów i bioenergoterapeutów zapisze Ci mnóstwo dobrych rad, ale będzie błądził po omacku - tak, jak mechanik amator w warsztacie. Znajomość numeru VIN - kompletnie nic nie zmienia. Nadal jesteś tym samym silnikiem... tzn. tym samym człowiekiem - z tą samą mocą, otoczeniem, zainteresowaniami, wadami i zaletami. Znajomość numeru VIN czyli diagnozy służy natomiast odpowiedziom na następujące pytania:
- co mówić lekarzom
- na jakie choroby jestem narażony (np. depresja, nerwice)
- co sprawia mi szczególny ból, a co szczególną przyjemność
- jakie są moje mocne strony
- jakie są moje słabe strony.
- za co ludzie mnie lubią
- za co ludzie mnie nie lubią
- jaka praca jest dla mnie
- jak radzić sobie ze słabymi stronami
i wiele, wiele innych... postaraj się odpowiedzieć chociaż na te powyższe!
2. Kwestia akceptacji swoich wad
Po diagnozę nie idą ludzie szczęśliwi, którym w życiu jest dobrze. Potrzeba diagnozy wynika zazwyczaj z deficytów (czyli braków): w pracy, w kontaktach towarzyskich, w swoich problemach, zmartwieniach, zwyczajach czy odczuwaniu. Nie owijajmy w bawełnę: po diagnozę idzie człowiek, któremu coś dolega w jego własnym mniemaniu. I o ile spektrum autyzmu nie jest chorobą, nie da się go wyleczyć, to warto przyjąć do siebie i wbić sobie raz na zawsze, że autyzm, w tym zespół Aspergera jest ODMIENNYM SPOSOBEM FUNKCJONOWANIA Twojego układu nerwowego. Tak - czasem Twoje odczuwanie, Twoje kłopoty i deficyty zwyczajnie w świecie... bolą, sprawiają problem nie tylko Tobie, ale i otoczeniu. Na pocieszenie napiszę, że osoby neurotypowe (czyli takie, które nie są w spektrum) również mają wady, problemy ze sobą i sprawiają problem otoczeniu, lecz nimi i ich problemami się nie zajmujemy tutaj na razie. Nazywajmy wady bardziej konstruktywnym językiem: "słabe strony"
Co to znaczy zaakceptować swoje słabe strony?
To znaczy nie obwiniać się za nie. Od kiedy otrzymałem diagnozę - nie obwiniam się, gdy wychodzę na durnia gdy palną jakiś dziwny tekst w towarzystwie, który część ludzi nie rozumie, a część uznaje za głupi. Nie obwiniam się gdy będąc przy stole świątecznym muszę wyjść do łazienki posiedzieć w samotności.
To znaczy poznać swoje słabe strony i nie walczyć lecz radzić sobie z nimi. Samoświadomość jest kluczowa w "radzeniu sobie" w życiu. Kimkolwiek jesteś - ekstrawertyczną duszą towarzystwa czy zamkniętym w sobie milczkiem. Jeśli ciężko Ci się zorientować jakie są Twoje wady - pytaj o nie innych. Istnieje obecnie bardzo niebezpieczna pseudokołczingowa moda na walkę ze swoimi wadami, pokonywanie kolejnych barier i wychodzenie ze "strefy komfortu". To niestety bywa szkodliwe dla naszego zdrowia psychicznego w długim okresie czasu.
Strefa komfortu jest po to, abyśmy się (a jakże!) czuli komfortowo! To nasz dom, nasze zwyczaje, zachowania, rutyny, które są szczególnie ważne w zespole Aspergera, bo należą do triady autystycznej! Nasza strefa komfortu determinuje nie tylko spektrum autyzmu, ale przede wszystkim nas samych, jako ludzi!!!
Natomiast walka z naszymi wadami przypomina 50kg młodego mężczyznę wagi koguciej, który postawił sobie za cel walkę bokserską na ringu w klasie superciężkiej. Wiadomo, że jest to możliwe, ale ile on lat musi spędzić na stanie się kimś innym niż jest. Kilka? Kilkanaście? Jaką cenę zapłaci? Jest to dla niego zbyt kosztowne.
Dlatego należy zaakceptować swoje słabe strony. Jesteś nietowarzyski? Nie zmuszaj się do spotkań ze znajomymi kilka razy w tygodniu, jeśli nie sprawia Ci to przyjemności. Nie szukaj pracy w sprzedaży jako handlowiec czy operator linii call-center. Wypalisz się, będziesz w domu odchorowywał, a efekty Twojej pracy (o ile w ogóle można o nich mówić) będą wypracowywane z wielkim trudem. Ryzyko zwolnienia jest zbyt duże.
To znaczy zaakceptować swoje słabe strony, które są częścią Ciebie i nie chować się z nimi pod postacią wypierania czy agresji. Pamiętacie Kajko i Kokosz? Obaj lubili swoje wady - Wielki Kokosz nie był zbyt bystry i w kwestii strategii i pomysłów słuchał się mądrego Kajka, który był mistrzem intelektu i dyplomacji, lecz w kwestii siły fizycznej nieraz prosił o pomoc Kokosza.
Akceptować swoje słabe strony, to umieć przepraszać, gdy komuś zrobisz krzywdę, obrazisz, przeoczysz czy zapomnisz. To umieć wyjaśniać, że nie jesteś w stanie zrozumieć większości kawałów i będziesz prosił o ich wytłumaczenie.
To dystans do siebie i swoich zainteresowań, których Twoje otoczenie wcale nie musi podzielać.
To nie obarczanie winą swojego kolejnego pracodawcy, który właśnie Cię zwolnił - wszak innych przecież nie zwolnił. A Ciebie zwolnili po raz ósmy. Przypadek? Nie sądzę...
To nie obarczanie winą innych ludzi, którzy byli w przeszłości dla Ciebie źli, skrzywdzili Cię, zabrali Ci dzieciństwo itp. Takie myślenia kompletnie nic Ci nie da. Nazywamy takie postępowanie ruminacjami, rozpamiętywaniem. Jest szkodliwe. Bardzo toksyczne dla Ciebie. Nie przynosi ani ulgi, ani konkretnych rozwiązań.
Akceptować swoje słabe strony, to nie obwiniać się za nie. Gdy Cię zwolnią po raz dziewiąty - nie stosuj autoagresji - nie obarczaj się winą, nie wypominaj sobie, żeś beznadziejny. Jeśli uda Ci się znaleźć swoją słabą stronę, która jest problemem pracodawcy, czas na kolejne pytanie - jak i gdzie znaleźć pracę, w której moje wady nie będą istotne?
Akceptacja swoich słabych stron, to również odejście od świata kompleksów i bufonady, które często (jedna i/lub druga) sprawiają, że trudno nam znaleźć partnera/partnerkę. W relacjach (również intymnych) nie lubi się ludzi nadętych, wypierających, starającymi się być zawsze i wszędzie doskonałymi w pożałowania godny sposób. Czasy utopijnych doskonałości już dawno odeszły. Dzisiaj nawet Batman i James Bond mają swoje słabości i to jest sexy!!! Nie lubimy się przytulać do twardych, nieskazitelnych diamentów lecz do ciepłych powgniatanych poduszek!
Nie znosimy również ludzi zakompleksionych czyli takich, którzy nie akceptują swoich wad - wstydzą się ich i chowają je w czeluściach swojego ciała i umysłu. Przeciwnie - pokazuj je, śmiej się z nich, jak Jerzy Urban ze swoich uszu i komunistycznego pochodzenia, a nikt Ci nie postawi Twojej wady w formie zarzutu!
3. Kwestia wyboru ścieżek
Ich wybór, to po prostu odpowiedź na pytanie - "co dalej"? Dorośli Aspergerzy, z którymi się spotykam mają najwięcej pytań i dylematów dotyczących życia rodzinnego oraz zawodowego. Nie bez powodu, wszak spektrum autyzmu to triada, w której znajdują się trudności w kontaktach społecznych oraz w przeżywaniu i rozumieniu emocji. Obie te sfery mają swoje bezpośrednie przełożenie na życie zawodowe i rodzinne.
Uważam, że Aspergerowi łatwiej sobie poradzić w sferze zawodowej niż rodzinnej, dlatego od niej zacznę: kluczem do sukcesu w życiu zawodowym dla AS'a jest specjalizacja w dziedzinie, która spełni poniższe wytyczne:
- są z niej pieniądze (a więc jest na nią popyt)
- lubisz ją.
Jeśli zadbasz o powyższe obszary i będziesz specjalistą w "tej" dziedzinie, sukces zawodowy gwarantowany. Jak go determinujemy? Wynagrodzeniem, awansem i stałością pracy. Bardzo dużo jest w społeczeństwie Aspergerów (zdiagnozowanych lub nie) osiągających sukces w medycynie, nauce, prawie, inżynierii, sektorze IT, technice, transporcie, a nawet logistyce. AS'y potrafią odnaleźć się nawet w korpo - dobrym przykładem są fabryki, gdzie ludzie przez lata obsługują jedną, konkretną maszynę CNC i wcale nie muszą się "kolegować" ze wszystkimi osobami z działu. Przychodzą codziennie na wyznaczoną godzinę, robię to samo przez 8 godzin z przerwami o tej samej porze i regularnie się doszkalają poznając coraz bardziej zaawansowane techniki programowania. Prawo jazdy, uprawnienia na prace na wysokościach, żurawiach, wózkach widłowych, a nawet licencja pilota? Dla wielu osób w spektrum to żaden problem, gdyż spektrum autyzmu nie oznacza braku orientacji przestrzennej.
Sfera życia rodzinnego i intymnego jest tą, która stwarza najczęściej i najwięcej problemów w życiu ludzi z zespołem Aspergera. Sam fakt, że otrzymałeś diagnozę zupełnie nic nie zmienia - nadal masz te same trudności, braki albo po prostu jesteś w 100% spełniony w tej dziedzinie i ani Ty, ani partner(ka) nie potrzebujecie zmian. Jednak w sferze intymnej brak porozumienia, trudności, brak zgody, wiedzy i rozeznania zdarzają się dość często - właśnie ze względu na trzy obszary triady autystycznej, o której mowa była powyżej. Tak więc w sferze intymnej i partnerskiej diagnoza o spektrum autyzmu/zespole Aspergera będzie oznaczała konieczność zastosowania się do kilku punktów:
- powiedz partnerowi/partnerce o diagnozie i nie ukrywaj tego. Partnerstwo i związki nie polegają na ukrywaniu, bo to prowadzi do rosnącego dystansu między Wami.
- powiedz partnerowi/partnerce co diagnoza znaczy dla Ciebie, dla niego(niej), na czym polega spektrum. Możecie posłużyć się literaturą
- zróbcie wspólną analizę Ciebie - najlepiej znaleźć powiązania pomiędzy cechami spektrum Autyzmu, a Twoim charakterem, zwyczajami, zachowaniami, intencjami, motywacjami, emocjami, słabymi i mocnymi stronami.
- powiedz partnerce/partnerowi co Ci przeszkadza w niej i w otoczeniu
- posłuchaj partnerki/partnerka, co jemu(jej) przeszkadza w Tobie
- ustalcie kilka nowych zasad w związku z pojawieniem się diagnozy. Zasady powinny być ze wzajemnością - np. "od dzisiaj nie będę wyciągał naczyń ze zmywarki, bo ich dźwięk mnie boli, ale za to będę wyrzucał śmieci i sprzątał kibel". Podzielcie swoje ustalenia na 2 lub 3 obszary w zależności od tego czy posiadacie dzieci: życie partnerskie między Wami na codzień, życie intymne, życie rodzinne z dziećmi. Skupiając się na dzieciach - ustalcie zasady zaspokajające ich potrzeby - zainteresowania, wspólne rozmowy, obowiązkii, relacje, wyjścia. Skupiając się na życiu partnerskim - ustalcie podział obowiązków, wspólne wyjścia, obchodzenie uroczystości itp. W życiu intymnym ustalcie - co kto lubi, a czego nie lubi czyli jak sprawiać drugiemu przyjemność oraz sobie. Osiągnijcie ustalony kompromis co do częstotliwości. ;) Pamiętajcie, że w łóżku nic nie musi być klasyczne an standardowe! Co to oznacza? Wszystko co sobie wyobrazicie. No może z wyjątkiem rzeczy zakazanych oraz trójkątów i wielokątów - które bardzo łatwo mogą doprowadzić do rozpadu Waszego związku.
Jeśli nie masz partnera, a bardzo chcesz mieć - poszukaj! Można to zrobić na wiele różnych sposobów:
- nowoczesna elektronika - zainstaluj aplikację Tinder - dużo młodych ludzi z niej korzysta. Szanse na znalezienie kogokolwiek zależą tutaj głównie od Twojej atrakcyjności fizycznej. Facebook - szanse zależą od jakości Twoich wypowiedzi. Można znaleźć sobie znajomych bardziej "skomplikowanych", należeć do grup o wyjątkowych zainteresowaniach, można bezpośrednio zapraszać na kawę ludzi, których się tam poznaje. Nie bój się takich działań, sprawdzaj "statusy związku" osób, które pragniesz zaprosić, aby odrzucić te zajęte.
- praca - staraj się być miły dla ludzi. To pierwszy stopień do poznania kogoś atrakcyjnego!
- grupy wsparcia, konferencje - bądź na nich obecny, gdyż tam spotkasz podobnych sobie, z którymi być może łatwiej zbudujesz związek, niż z osobami neurotypowymi.
4. Kwestia wytrwałości, kontroli i modyfikacji obranych postaw i ścieżek.
Aby samorozwój "szedł" w wybranym przez Ciebie kierunku, naucz się pewnych mechanizmów. Na przykład gdy coś poszło nie po Twojej myśli - zastanów się co zmienić. Pytaj się siebie i innych - znajomych, rodzinę, partnerkę(a). Jeśli wszystko było ok, próbuj znowu. Nieskuteczne powtarzanie prób jest bolesne, ale tylko na początku. Ma wartość dydaktyczną, treningową i eksperymentalną. Naśladuj innych, którzy są lepsi niż Ty w danej dziedzinie (w naukach o zarządzaniu nazywa się to benchmarkingiem) - stosuj ich teksty, zachowania, zagrania. Jeśli dzięki nim posuniesz się do przodu w realizacji swoich celów - ich wzorce staną się wkrótce Twoimi.
5. Kwestia poszukiwań pozytywnych stron Aspergera, siebie i innych.
Kolejność nie jest przypadkowa:
- co pozytywnego oznacza bycie autystą?
- w czym diagnoza o zespole Aspergera może mi pomóc?
- w czym pomogła innym?
- jakie mam mocne strony?
- co mi wyszło?
- za co lubię siebie?
- za co jeszcze mogę siebie polubić?
- za co lubię ludzi?
- za co konkretnie lubię tego człowieka?
- jak mogę mu sprawić przyjemność?
- kiedy jest mu nieprzyjemnie?
- kiedy komplement dany drugiemu człowiekowi może pogorszyć moją relację z nim?
- jak często się z drugim człowiekiem kontaktować?
Przerabiałem sam ze sobą i z klientami masę przypadków i sytuacji. Uważam, że w tym poradniku wyłuskałem najbardziej esencjonalne punkty, które faktycznie działają i stały się nieraz motorem pozytywnych zmian, których dokonać możesz świadomie i w obranym przez siebie kierunku, bez udziału przypadków.
Jeśli macie pytania, sugestie i uwagi - nie krępujcie się! Piszcie w komentarzach lub poprzez facebooka!
Piszesz do młodych, którzy mają szereg dróg do wyboru, zawodowych i prywatnych. A co maja robić dobijający do 50 i dopiero teraz orientujący się, że są na spektrum /po ciągłych niepowodzeniach w pracy, po coraz bardziej bezskutecznym poszukiwaniu pracy, po rozwodzie.../.
OdpowiedzUsuńNo widzisz... problem Aspergerów na każdym etapie życia jest inny. Dopiero co odkrywamy i uczymy się dzieci z ZA. Nieco mniej w Polsce zajmujemy się młodzieżą z ZA, zaś wchodzącymi w dorosłe życie ludźmi - prawie w ogóle. A co dopiero osoby starsze z ZA. Jest bardzo dużo do zbadania, przegadania, napisania i pomocy! Co do osób w średnim i starszym wieku - w UK zajmuje się takimi Cos Michael - jeśli znasz angielski - polecam Ci wszystko o czym pisze i co mówi: http://www.autismage.com/about-cos-michael.html
UsuńDziękuję za podaną stronę, przeczytałam. Mam pytanie: czy ktoś w Polsce diagnozuje AS, może ktoś w Krakowie?
UsuńProszę poszukać w okolicy kogoś, kto diagnozuje przy pomocy narzędzia ADOS-2. To najlepszy standard, w Polsce dostępny dopiero od niedawna. Ale na pewno w Krakowie ktoś jest. Proszę wrzucić w przeglądarkę ADOS-2 diagnoza i na pewno znajdzie Pan spis osób posiadających uprawnienia z podanym kontaktem. Życzę powodzenia.
UsuńNajgorszy to problem z emeryturą i utratą podstawowej opieki medycznej. Za 20 lat będziemy mieli najprawdopodobniej emeryturę obywatelską, którą dostanie praktycznie każdy - nawet dziad borowy, który w życiu pracą się nie zhańbił.
UsuńKontaktuję się z nim i stało się to nawet szybciej, niż mogłem sobie wymarzyć. Dziękuję za poświęcenie czasu na wysłuchanie mnie i odpisanie na wszystkie moje e-maile, doktorze Agbazara. Znowu czuję siłę emocjonalną. Wróciła mi pewność siebie i jasno widzę swoją przyszłość. Jestem na zawsze wdzięczny za twoją pomoc w ponownym zjednoczeniu mnie z moim starym kochankiem, który rozwód zostawił mnie wiele lat temu dla innej kobiety. Sam zobaczysz, co mówię, kontaktując się z tym wielkim rzucającym zaklęcia, doktorem Agbazarą, pod adresem: ( agbazara @ gmail. com ) lub zadzwoń do niego pod numer ( +234 810 410 2662 ) i rozwiąż swoje problemy.
UsuńNie pytanie, ale... Mi się marzy, żeby ktoś zrobił listę rozsądnych lekarzy zajmujących się diagnozą. Taką z podziałem na miasta itd. A tak osobiście to interesowałoby mnie Trójmiasto w tej kwestii najbardziej.
OdpowiedzUsuńCzy psychiatra może wystawić taka diagnozę?
OdpowiedzUsuńNie powinien. Nawet jeśli wystawia, popełnia błąd. Do diagnozy spektrum autyzmu potrzebny jest zespół diagnozujący: pedagog, psycholog, psychiatra a w przypadku dzieci - dodatkowo logopeda.
UsuńZ tego co wiem, potrzebny jest lekarz psychiatra + psycholog ze specjalizacją z psychologii klinicznej. W sumie ten psycholog odwala wilczą część roboty. Pedagog to najczęściej pomocnik psychologa - pedagog zadaje pytania, testuje, natomiast psycholog obserwuje i sporządza notatki. Psychiatra jest na samym początku i na końcu. Tej współpracy psychologa klinicznego z psychiatrą to bardzo często sensu stricte nie ma. Po prostu pracują we wspólnej placówce, psychiatra jedynie czyta notatki psychologa i nie muszą ani ze sobą rozmawiać, ani przesiadywać we wspólnym pomieszczeniu. U dorosłych są to często 3 spotkania: psychiatra, psycholog kliniczny z pedagogiem, psychiatra. Wcale nie co tydzień - może być co miesiąc. Po godzinie zegarowej. Nie wiem, czy jest to powszechną praktyką, ale potrafią dać jeszcze do zrobienia test AQ i to z jakimiś podpuchami, typu osunięta numeracja, czy błędy ortograficzne.
UsuńDo diagnozy owszem zespól. Ale wystawia tylko psychiatra. Takie jest prawo w Polsce.
UsuńDzięki. Zastanawiam się tylko, co mi to da, jak już mnie zdiagnozują... Czy taka diagnoza może być przydatna na przykład do ustalenia grupy inwalidzkiej? Albo w jakimś innym zakresie?
OdpowiedzUsuńPrzy orzeczeniu o niepełnosprawności - przydatna.
UsuńNo nie, Pan raczy żartować - niedość, że muszę udać się do psychiatry, to jeszcze powinienem psychologa odwiedzić? Do kogo mam się udać najpierw, żeby mnie tak nie odsyłali w kółko? Czy wystarczy pójść do lekarza rodzinnego a ten wskaże mi adresy współpracujących psychologów i psychiatrów? A prywatnie da się?
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o osobę dorosłą to rodzinny nie pomoże, bo to się tylko prywatnie odbywa. Ale jak już się znajdzie zespól diagnozujący to oni tam wszyscy są, nie trzeba od jednego do drugiego chodzić. Wszystko na miejscu.
UsuńAle lekarz rodzinny jest potrzebny, żeby wystawić skierowanie do konkretnej placówki. Jeśli pójdzie pan bez skierowania, to i tak pana odeślą do lekarza rodzinnego po papier. Przy tym wszystkim ważne jest, aby znaleźć odpowiednią placówkę, gdzie diagnozuje się zaburzenia autystyczne. Tu nie wystarczy pierwszy psychiatra z brzegu, bo on może nawet nie współpracować z żadnym psychologiem, tylko prowadzić indywidualną działalność gospodarczą. Do takich lekarzy, to się chodzi ze schizofrenią, depresją, albo nerwica natręctw. Autyzm wymaga wykwalifikowanego specjalisty a tych jest niewielu.
UsuńHm... to naprawdę takie straszne? Musieć być widzianym przez zespół, a nie jedną osobę? Mnie diagnozowano w Holandii. Tam jest taki system, że najpierw widzi Cię jeden psycholog. Potem odsyła na badania do Centrum Badań nad autyzmem. Tam przez 8 tyg. ma się spotjania z psychologiem lub dwoma i potem jeszcze z psychiatrą. Czasami jest się odesłanym na konsultacje do kogoś jeszcze. Dodatkowo trzeba przyprowadzić osobę, która długo i dobrze Cię zna. I robią wywiady z rodziną. Dopiero potem stawia się diagnozę. Ten system mi się podoba. Zanim postawiono diagnozę w miarę rzetelnie wszystko sprawdzono.
UsuńCzytam komentarze i własnym oczom nie wierzę. Czy w Polsce istnieje jakiś ogólnie przyjęty sposób postępowania w diagnozie ZA, czy może panuje wolna amerykanka? A te diagnozy różnicowe to zarobione u każdego, czy tylko w wątpliwych przypadkach ?
UsuńWłaśnie w Polsce panuje jeden wielki burdel. Brakuje nam takiego odpowiednika brytyjskiego NAS. Nie ma jakiejś odgórnej standaryzacji i jest wolna amerykanka. Diagnozy różnicowe, to chyba tylko w teorii - jak klient sam się nie będzie domagał, to nie zrobią. Kolejki do ośrodków diagnostycznych po 2 lata. Sam proces diagnostyczny może być rozwalony na kilka miesięcy, bo obłożenie placówek jest straszne. Zdarzają się pomyłki w diagnozie, choć raczej nie do diagnozowanie.
UsuńGdzie najlepiej można się zgłosić po diagnozę?
OdpowiedzUsuńIMO są dwie możliwości:
Usuń1. Specjalistyczna placówka diagnozująca zaburzenia ze spektrum autyzmu;
2. Szpital psychiatryczny.
Mniej polecam tzw. centra zdrowia psychicznego, które mają w prawdzie psychiatrów i psychologów, ale raczej zorientowanych ogólnie, którzy mogą za mało wiedzieć o ASD. Zdecydowanie odradzam jakieś prywatne, indywidualnie prowadzone gabinety psychiatryczne, bo do diagnozy potrzeba sztabu osób a w tych gabinetach, to są sami psychiatrzy, albo sami psychologowie.
Ja właśnie zaczynałem od tzw. centrum zdrowia psychicznego. Na spotkanie z psychiatrą czekałem 4 miesiące. Od psychiatry dostałem skierowanie do psychologa (w tym samym ośrodku). Na wizytę czekałem 3 miesiące. Z psychologiem spotykałem się co tydzień, trzy tygodnie pod rząd. Trochę testów musiałem wypełniać po spotkaniach, żeby nie tracić czasu. Badanie obejmowało jakieś kwestionariusze osobowości, mierzenie psychotyczności, neurotyczności, ewentualne bierzące zaburzenia jak depresja, czy nerwice. Na drugim spotkaniu pani psycholog omawiała wyniki testów i dopytywała się o szczegóły. Na koniec wyjęła test AQ i mówiła, żeby wypełnić. Potem podliczyła punkty i powiedziała, że to jej raczej nie wygląda na ZA, że to jakieś spektrum nerwicowe. Na wszelki wypadek odesłała mnie do specjalistycznej placówki, w której diagnozuje się zaburzenia ze spektrum autyzmu. W kolejce czekałem prawie 2 lata. Zdiagnozowali u mnie ZA. Co ciekawe, korzystam dalej z usług psychiatry z wcześniej wspomnianego centrum zdrowia psychicznego, który twierdzi, że nie widzi u mnie ZA, i że ta profesjonalna diagnoza jest "na wyrost".
UsuńKiedy znalazłem dr Padmana, desperacko potrzebowałem przywrócić mojego byłego kochanka. Zostawił mnie dla innej kobiety. Stało się to tak szybko i nie miałem nic do powiedzenia w tej sytuacji. Po prostu rzucił mnie po 2 latach bez wyjaśnienia. Kontaktuję się z dr. Padmanem przez jego stronę internetową, a on rzucił zaklęcie miłosne, aby pomóc nam wrócić. Krótko po tym, jak rzucił zaklęcie, mój chłopak zaczął pisać do mnie SMS-y i poczuł się okropnie z powodu tego, przez co mnie przedłożył. Powiedział, że jestem najważniejszą osobą w jego życiu i teraz o tym wie. Odkąd Dr. Padman mi pomógł, mój partner jest bardzo stabilny, wierny i bliższy mnie niż wcześniej. Bardzo polecam dr Padmana każdemu, kto potrzebuje pomocy. padmanlovespell@yahoo.com m. {padmanlovespell@yahoo.com m} zadzwoń do Whatspp: +1 949 229 3867.
OdpowiedzUsuńNo właśnie - DSM-5. Jak wygląda obecnie sprawa nowych kryteriów diagnostycznych w Polsce? Od kilku lat słyszę, że idzie nowe, że już lada moment i... nici z tego. Czy jest na to jakiś deadline? A tak w ogóle - kto decyduje o wprowadzeniu nowej klasyfikacji, minister zdrowia? Czy to wszystko poddawane jest głosowaniu w Sejmie, czy ma jedynie formę zalecenia?
OdpowiedzUsuńMój dom był wypełniony niekończącymi się problemami i nieszczęściami, które doprowadziły do rozwodu, którego nigdy nie chciałam z mężem. Wszystko się załamało i poszliśmy własnymi drogami. Próbowałam iść dalej, ale było to dla mnie bardzo trudne, ponieważ nadal kochałam mojego męża, a moja córka zawsze płakała, chcąc odzyskać ojca. Nie miałem innego wyjścia, jak szukać pomocy, co skłoniło mnie do skontaktowania się z DR DAWN po zobaczeniu tylu dobrych uwag na temat jego pracy. Zapewnił mnie, że pogodzi mnie i mojego męża swoim zaklęciem pojednania, które zrobił. Cieszę się, że mogę powiedzieć wszystko, że osiągnąłem pożądany rezultat po 2 dniach, miłość i szczęście zostały przywrócone i wróciliśmy do siebie i wierzę, że to dla nas na zawsze i wszystko dzięki DR DAWN za zrobienie tak wiele dla ratowania mojej rodziny . Nigdy nie jest zbyt zajęty, by komukolwiek pomóc. Więc skontaktuj się z nim teraz, jeśli również potrzebujesz pomocy. napisz do niego teraz przez: ( dawnacuna314@gmail.com ) Whatsapp: +3550685677099 / +2349046229159 Ten komentarz z uznaniem pochodzi od Julii Lorenzo.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sytuacja u ciebie będzie na stabilnym poziomie i wszystko skończy się dobrze
OdpowiedzUsuńMoje małżeństwo było prawie u kresu, kiedy zobaczyłam komentarz o człowieku o imieniu Dr DAWN, który pomaga ludziom w odzyskaniu współmałżonka i skontaktowałam się z nim na szczęście dla mnie rzucił zaklęcia po 24 godzinach mój kochanek wrócił do mnie od tego czasu moje małżeństwo jest stabilne dzięki za wszystko co dla mnie zrobił zapewniam cię o kontakt z nim,
OdpowiedzUsuńjest biegły w następujących zaklęciach:
* zaklęcia miłosne
* zaklęcia małżeńskie
* magia pieniędzy
* zaklęcie szczęścia
* Czary pociągu seksualnego
* Magia leczenia AIDS
* Jaskinia kasyna
* Usunięto przeklęte jaskinie
* Zaklęcie ochronne
* Magia loterii
* Szczęśliwe zaklęcia
* Zaklęcie płodności
* Pierścień telekinezy 💍
WhatsApp: +2349046229159
E-mail: dawnacuna314@gmail.com
Bardzo interesujący artykuł!
OdpowiedzUsuńKontaktuję się z nim i stało się to nawet szybciej, niż mogłem sobie wymarzyć. Dziękuję za poświęcenie czasu na wysłuchanie mnie i odpisanie na wszystkie moje e-maile, doktorze Agbazara. Znowu czuję siłę emocjonalną. Wróciła mi pewność siebie i jasno widzę swoją przyszłość. Jestem na zawsze wdzięczny za twoją pomoc w ponownym zjednoczeniu mnie z moim starym kochankiem, który rozwód zostawił mnie wiele lat temu dla innej kobiety. Sam zobaczysz, co mówię, kontaktując się z tym wielkim rzucającym zaklęcia, doktorem Agbazarą, pod adresem: ( agbazara @ gmail. com ) lub zadzwoń do niego pod numer ( +234 810 410 2662 ) i rozwiąż swoje problemy.
OdpowiedzUsuńCześć wszystkim. Nazywam się Basia Gadomski. Jestem tutaj, aby podziękować wspaniałemu doktorowi Isikolo za rozwiązanie moich problemów małżeńskich. Moje małżeństwo rozpadło się z powodu niekończących się problemów i trudności, jakie miałam z mężem. Odszedł, nie oglądając się za siebie, a ja przez wiele miesięcy byłam sama. Jego rodzina interweniowała i nadal nic się nie zmieniło. Byłam rozbita emocjonalnie i straciłam nadzieję na ponowne znalezienie miłości, ponieważ był wszystkim, czego kiedykolwiek pragnęłam w mężczyźnie. Podobnie jak wiele innych osób, poznałam Doktora ISIKOLO, gdy zaczęłam szukać pomocy. Długo omawialiśmy moje problemy i zapewnił mnie, że otrzyma rozwiązanie, którego potrzebuję. Nie miałam innego wyjścia, jak zastosować się do jego procedur, a on w niczym nie zwlekał. Stworzył dla mnie i mojego męża więź miłosną, a miłość i szczęście, które dzieliliśmy, zostały przywrócone i dotarł do mnie dokładnie po 48 godzinach, jak obiecał DR ISIKOLO. Rzeczywiście jest wspaniałym pomocnikiem i można na nim polegać. jeśli masz jakieś problemy, po prostu napisz do niego SMS-a na WhatsApp +2348133261196 lub wyślij e-mail na adres: isikolosolutionhome@gmail.com
OdpowiedzUsuńNazywam się Golański. Podobnie jak wiele innych osób, gorąco dziękuję doktorowi Isikolo za pomoc i rozwiązanie moich problemów. Byłam zaślepiona zazdrością i niepewnością, co spowodowało chaos w mojej relacji z narzeczonym, a on nie mógł się oprzeć moim kłopotom i mnie zostawił. Po tym, jak zdał sobie sprawę, że posunąłem się za daleko we wszystkim, co mu zrobiłem źle, tylko po to, aby przeprowadził się do innego miasta i straciłem wszelkie możliwości, aby się z nim skontaktować i przeprosić. W tym momencie wiedziałem, że potrzebuję pomocy, aby go odzyskać, więc musiałem skontaktować się z doktorem Isikolo. Okazał wiele troski, więc powiedziałam mu wszystko i zgodziłam się, że to moja wina, a on zapewnił mnie, że go odzyska i przywróci miłość i szczęście, które dzieliliśmy, co też zrobił. Tak jak obiecałem, po 48 godzinach Thompson zadzwonił do mnie, a ja przeprosiłem za wszystko i zaprosił mnie do siebie, abyśmy mogli pogodzić się i znów być razem. Dziękuję doktorowi Isikolo za wszystko i szczerość w pomaganiu ludziom. Po prostu napisz do niego SMS-a na WhatsApp +2348133261196 lub wyślij e-mail na adres: isikolosolutionhome@gmail.com
OdpowiedzUsuńCześć wszystkim. Nazywam się Lucie Buczek. Jestem tutaj, aby podziękować wspaniałemu doktorowi Isikolo za rozwiązanie moich problemów małżeńskich. Moje małżeństwo rozpadło się z powodu niekończących się problemów i trudności, jakie miałam z mężem. Odszedł, nie oglądając się za siebie, a ja przez wiele miesięcy byłam sama. Jego rodzina interweniowała i nadal nic się nie zmieniło. Byłam rozbita emocjonalnie i straciłam nadzieję na ponowne znalezienie miłości, ponieważ był wszystkim, czego kiedykolwiek pragnęłam w mężczyźnie. Podobnie jak wiele innych osób, poznałam Doktora ISIKOLO, gdy zaczęłam szukać pomocy. Długo omawialiśmy moje problemy i zapewnił mnie, że otrzyma rozwiązanie, którego potrzebuję. Nie miałam innego wyjścia, jak zastosować się do jego procedur, a on w niczym nie zwlekał. Nawiązał więź miłosną dla mnie i mojego męża, a miłość i szczęście, które dzieliliśmy, zostały przywrócone i dotarł do mnie dokładnie po 48 godzinach, jak obiecał DR ISIKOLO. Rzeczywiście jest wspaniałym pomocnikiem i można na nim polegać. jeśli masz jakieś problemy, po prostu napisz do niego SMS-a na WhatsApp +2348133261196 lub wyślij e-mail na adres: isikolosolutionhome@gmail.com
OdpowiedzUsuńMój mąż, z którym budowałam życie przez 23 lata, zostawił mnie i dzieci bez słowa. Wszystko się na mnie zawaliło, skontaktowałam się z naszymi bliskimi i nikt nie mógł pomóc. Przyszedł czas, gdy złożył pozew o rozwód, nawet gdy nie mieliśmy żadnych problemów ani nigdy nie kłóciliśmy się o nic katastrofalnego. Doktor Isikolo przyszedł mi na ratunek i rozwiązał problem, jaki miałam z moim mężczyzną. Połączył nas ponownie i wrócił do domu, do nas. Rzeczywiście życie jest tajemnicze i nigdy nie myślałem, że doświadczę tego, przez co przeszedłem, ale wszystko dzięki doktorowi Isikolo, który pracował dla mnie i zapewnił mnie o pozytywnych wynikach po 48 godzinach, które rzeczywiście nastąpiły, jak obiecał. Równie dobrze może rozwiązać Twoje problemy, jeśli skontaktujesz się z nim teraz. Napisz do niego na WhatsAppie pod numerem +2348133261196 lub e-mailem: isikolosolutionhome@gmail.com
OdpowiedzUsuńByłam zraniona i złamane serce, gdy mój mąż mnie zostawił i przeprowadził się do Ohio, aby być z inną kobietą. Czułam, że moje życie się skończyło, a moje dzieci myślały, że nigdy więcej nie zobaczą swojego ojca. Próbowałam być silna tylko dla dzieci, ale nie potrafiłam kontrolować bólu, który dręczył moje serce, moje serce było wypełnione smutkiem i cierpieniem, ponieważ naprawdę kochałam mojego męża. Próbowałam wielu opcji i kilka osób próbowało mi pomóc, ale bez powodzenia. Pewnego dnia, gdy surfowałam po Internecie, znalazłam kontakt do dr Ilekhojie, który, jak mi instynkt podpowiedział, mógł mi pomóc. Wykonał on potrzebną pracę w celu pojednania, a mój mąż, który nie żył od miesięcy, wrócił sam. Znów żyjemy razem szczęśliwie. Radzę każdemu, kto ma problemy w związku lub małżeństwie, aby skontaktował się z dr Ilekhojie, ponieważ jest on rozwiązaniem wszystkich problemów. Oto jego kontakt. Napisz do niego na WhatsApp: +2348147400259 lub jego e-mail: gethelp05@gmail.com
OdpowiedzUsuńMiałam problemy w małżeństwie, ponieważ mój mąż, z którym byłam 10 lat, chce rozwodu, ponieważ pociągały go młodsze kobiety, ale udało mi się go zmusić do anulowania rozwodu i pracy nad naszym małżeństwem z pomocą boskiego człowieka o imieniu Dr Ilekhojie, a teraz żyjemy w pokoju i harmonii. Jeśli masz jakiekolwiek problemy w związku, małżeństwie lub masz problemy w życiu, Dr Ilekhojie jest właściwym człowiekiem, który pomoże Ci skontaktować się z WhatsApp / Viber: +2348147400259 Jestem żywym świadectwem jego dzieł
OdpowiedzUsuń