27 lis 2014

Prośba o pomoc (nie mi)

Uwaga! Proszę Was dobrzy ludzie i moi przyjaciele o przeczytanie...

Dziś Kolejna noc na odludziu, dzisiaj zimniej: 0 stopni w lesie, 13 stopni w moim przytulanym pokoju, w którym za chwile położę się spać. Ale nie o mnie dzisiaj...

Parę dni temu zdarzyła się tragedia. Przyjaciołom mojej najwspanialszej terapetki, której obiecałem ostatnio dość sporo, spalił się dom. Poddasze i piętro poszło z dymem, a parter został zalany. Są kompletnie spłukani, bo dom był nieubezpieczony. Zbliża się zima, a oni nie mają gdzie mieszkać. Remont dachu kosztuje fortunę... W dodatku to dobrzy ludzie...

Wiem że wszyscy z Was mają wokół siebie jakieś cierpienie i współczucie, dlatego bardzo Was proszę o jakąkolwiek pomoc dla tych biednych ludzi. Jeśli nie finansową, to zwracam się do Was chociaż z małą prośba o udostępnienie tego postu na szerszą skalę... To dobrzy ludzie i po prostu mieli potwornego pecha tracąc wszystko w poniedzialkową noc...

Jak możemy pomoc?

Wpłacając cokolwiek na fundację:
Stowarzyszenie "INNE jest piękne"
Ul. Zaruskiego 23
80-299 Gdańsk
Nr konta: 31 1140 2017 0000 4602 1289 5464
Tytułem: Pomoc dla Wodnika 30-32.

Bardzo Was proszę o udostępnienie tego postu. Złóżmy sie (kto może oczywiście) na dach dla dwóch rodzin zanim jeszcze zima zacznie się na dobre!!!

Z góry Wam dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz