- Nie próbuj mnie leczyć. To nie jest ani psychicznie ani fizycznie możliwe.
- Gdy jesteś na mnie zły(a)/wściekły(a), nie mów mi na głos, że to dlatego, że jestem Aspergerem. To wyjątkowo przykre.
- Gdy chcesz mi nadokuczać, to nie mów mi, że jestem nienormalny. Ameryki nie odkryłe(a)ś przede mną, a ja wiem, że Twoim zamiarem było upokorzenie mnie.
- Gdy pytam Cię kilka razy o to samo, to dlatego, że nie zrozumiałem, a do tego stopnia chciałbym zrozumieć, że ryzykuję nawet swoją reputację zadając Ci powtórne pytanie.
- Gdy faktycznie Cię nie słucham, nie wypominaj mi tego. Nie jestem w stanie skupić się na Tobie w tym momencie!
- Gdy Ci robię awanturę, nie odpowiadaj mi tym samym. Wybucham, gdy czuję lęk i tak naprawdę chcę, żebyś ze mną porozmawiał(a) za pomocą logicznych i przyjaznych argumentów.
- Zarzucasz mi, że kłamię? Kompletnie się tym nie przejmuję... Przecież całe życie uczę się udawać normalnego człowieka, a udawanie jest często równoznaczne z kłamstwem, prawda?
- Chcesz mnie zrozumieć? Nie komplikuj! Myśl w prosty i logiczny sposób. Każde zachowanie, którego nie rozumiesz ma swoje rozsądne i banalne zazwyczaj wytłumaczenie.
- Chcesz mnie zachęcić do tego, bym się cieszył/śpiewał/tańczył/wrzeszczał/wydurniał się wraz z Tobą i innymi? Właśnie straciłeś w moich oczach kretyńskim poleceniem nie do wykonania!
- Nie mów mi nigdy "Bądź wreszcie sobą"!!! Naprawdę nie chcesz żebym opluł Ci twarz, wylał szklankę z zawartością na Ciebie, wstał, trzasnął drzwiami i zamknął się w pokoju zajmując się swoimi sprawami. Zresztą nie po to całe życie uczę się bycia ułożonym. :)
Podświadomie czuję, że powyższa lista powinna być sukcesywnie rozszerzana ;)
Mam pytanie do pkt 5 i 9.
OdpowiedzUsuń5. Czy nie latwiej by bylo powiedzieć, ze nie jest sie w stanie skupic? Zaoszczędzi to obu stronom stresu i pewnie problemow komunikacyjnych
9. Skoro nie mozna od ZA oczekiwac wyglupow, cieszenia się etc to jak ojciec z ZA ma spedzac czas z malym dzieckiem? U mnie jest to teraz temat nr1 bo mamy z mezem ZA 14miesieczna corke, ktora jeszcze nie mowi i maz ucieka od opieki nad nia.